Poszerzanie swoich horyzontów jest jak najbardziej wskazane. Często zdarza się ze osoby będące absolwentami techników wcale nie garną się do rozpoczęcia nauki na uczelni wyższej. Na zachodzie studiowanie nie jest postrzegane jako "społeczny przymus". Absolwenci szkół zawodowych i kierunkowych technicznych zazwyczaj po ukończeniu swojej specjalności wchodzą na rynek pracy. W Polsce zdecydowana większość podejmuje się dalszego kształcenia, zazwyczaj osoba która zdobyła zawód, dyplom technika i nie "idzie" dalej jest traktowana jako niemądra. Światowe badania jednoznacznie podkreślają że wśród społeczeństwa zaledwie 5% "nadaje" się do studiowania. W realiach Polskich odsetek ten jest znacznie większy, dlaczego? Większość ludzi wychodzi z założenia, iż gdy posiada tytuł inżyniera czy magistra w danej specjalności pracodawcy będą dobijać się drzwiami i oknami by przyjąć taka osobę do pracy. rzeczywistość weryfikuje to jednak inaczej. System kształcenia jest nie o tyle przestarzały ale niedopracowany, pod względem zbyt niskiego poziomu kształcenia praktycznego. Inżynier czy magister nie posiadający umiejętności praktycznych nie będzie dobrym pracownikiem. Oczywiście istnieje mozliwość przeszkolenia, ale to wymaga czasu, nie każdy pracodawca go ma, albo chce mieć...
Wybierając kierunek studiów warto kierować się tym co naprawdę chcemy robić w życiu, niech nauka sprawia nam przyjemność, niech nie będzie dla nas udręką. Robienie tego co jest zgodne z naszymi pasjami, zainteresowaniami z pewnością przyczyni sie do poziomu szczęścia. Możemy zarabiać ogromne pieniądze, zaspokajać większość naszych potrzeb, co nam po tym wszystkim skoro będziemy nieszczęśliwi....